KAZIMIERZ NOWOSIELSKI
JANA MIŚKA GRY Z PRZEMIJANIEM

Jan Misiek, Kartki z nieba (2014) - czytelny fragment, 2014, fot z arch. artysty
W naszym obcowaniu ze sztuką, z całym bogactwem jej przejawionego i nieprzejawionego piękna dwa zdają się miejsca, w których doznajemy jego szczególnej, czasem wręcz dramatycznej intensywności: gdy się nam ono mniej lub bardziej nieoczekiwanie objawia, odsłania, ukazuje, i kiedy przychodzi się z nim rozstawać, zabierając, unosząc je z sobą już jako wspomnienie jedyne. Za pierwszym razem uczestniczymy w radości ubogacającego spotkania, za drugim – w smutku pożegnań, które – jeśli dobrze przeżyte - potrafią równie wzbogacać, jak to, czego doświadczamy u początków każdego zdumienia. Któż z nas nie uczestniczył w niezwykłościach tego czasu, gdy wędrując po salach muzeum lub wertując stronice poetyckiego tomu, nagle natrafiamy na obraz lub wiersz, który ów moment nieoczekiwanie zamienia w cud niezasłużonego obdarowania, w olśnienie rzeczywistością, której się sami po sobie nie spodziewaliśmy. Lecz staje się w nas i poza nami także owa chwila, gdy za sprawą nieubłaganych konieczności przychodzi się nam z tym, co nas olśniło pożegnać, oddalić, oddać przemijalnościom rzeczy tego świata; wszak już nigdy nie wrócimy tu tacy sami ani też ono, piękno, nie przywita nas takie samo.